Obecny skład jak najbardziej mi odpowiada, chociaż przekonałam się o tym dopiero na koncercie w nowym składzie - wcześniej miałam bardzo mieszane (czy też może bardzo zbulwersowane) uczucia.
(03-23-2012 08:34 PM)Adamko napisał(a): [ -> ] (03-03-2012 09:18 PM)Giano napisał(a): [ -> ]To dobrze bo wiele osób tak robi to mi trochę przypomina sytuacje z Ryśkiem Rydlem tyle osób mówi że po Dzem skonczył się po smierci Ryśka a to tak na prawde tylko jeden członek tego zespołu oczywiście był wybitny to nie ulega wątpliwości ale zespół nie konczy sie na jednej osobie
Giano zgadzam się z Tobą całkowicie. Nic dodać, nic ująć. Zespół muzyczny to nie jedna osoba, a kilka, i każdy się na swój sposób przysługuje...
Pewnie że tak! Kłaptocz sam bez muzyków by przecież nic nie nagrał. Mógłby napisać tekst, zaśpiewać go, a nawet zagrać na tamburynie, ale bez gitarek na przykład to by nie było to samo. Bez niego też nie jest to samo, ale nie jest źle przecież!
Ale to jest śmieszne, że nawet w dyskusji o obecnym składzie cały czas jest obecny Tomek Kłaptocz, który teraz mógłby być nazywany Kłopotem, bo niestety nikt nie potrafi normalnie słuchać zespołu już bez odniesień do starego wokalisty
Kłopot nie Kłopot, ale jednak on konstruował przez lata charakter zespołu. Teraz Akurat jest inny, ale moim zdaniem nie gorszy, no!
A mi nie przeszkadza ta zmiana tak naprawdę, jest teraz troche inaczej, ale nadal dobrze i to jest ważne. A dodatkowo zyskaliśmy jeszcze Buldoga, który w wydaniu z Kłaptoczem jest o wiele ciekawszy niz w wydaniu z Kazikiem.
Zmiana na perkusji mnie zaciekawiła, bo interesuję sie tym instrumentem. Na początku troche dziwnie mi sie słuchało nowej plyty, ale potem ... już nie było tak źle, teraz nawet odnoszę czasem wrażenie że nowy perkusista jest lepszy od starego... ma po prostu troche inny styl.
(03-31-2012 10:07 PM)Derp napisał(a): [ -> ]Zmiana na perkusji mnie zaciekawiła, bo interesuję sie tym instrumentem. Na początku troche dziwnie mi sie słuchało nowej plyty, ale potem ... już nie było tak źle, teraz nawet odnoszę czasem wrażenie że nowy perkusista jest lepszy od starego... ma po prostu troche inny styl.
W końcu ktoś zainteresował się kimś innym niż biednym Tomkiem
Dobrze, choć za bardzo nie pogadam o perkusji. A jaka jest muzyka w tym nowym składzie? Ostrzejsza? Jak to w ogóle opisać?
Czy mocniejsza... chyba nie, aż tak bardzo się nie zmienił styl zespołu by tu można coś w kategoriach cieżkości rozpatrywać. Ciezko wyłapać zmiane stylu, bo takowej nie ma właście, jedynie te brzmieniowe zmiany w wokalu i perkusji... ta druga jes wg nei troche lepsza teraz, mniej kwadratowa jak to bywało w przeszłości
Te dwa tematy o obecnym i byłym składzie są do siebie bliźniaczo podobne ^^ Aż nie wiem co napisać w tym, by się nie powtarzać za bardzo.
Obecny skład był pierwszym jaki usłyszałam i bardzo mi się podoba, stary skał, stary wokalista też jest dobry, tak więc zespól podoba mi sie w każdej konfiguracji ^^ Musieliby nie wiadomo jak sie zmienić by mnie od siebie odrzucić.
A to właśnie ciekawy punkt widzenia. Ciekawy też jestem jakbym ja to odbierał gdyby zaczął ich słuchać od Człowieka. Niestety albo moze i stety zacząłem swoja przygodę z zespołem od Fantasmagorii i troche mi zajęło czasu by sie przyzwyczaić do roszad personalnych w składzie.