Druga płyta zespołu wydana 1 października 2003. Wydana własnym sumptem, mimo braku promocji rozeszła się w nakładzie zbliżonym do 5000 egzemplarzy. 22 maja 2006 roku ukazała się reedycja albumu.
"Scena po scenie" – 4:16
"Wiej-ska" – 4:20
"Jestem tym" – 4:42
"Roman i Julia" – 4:44
"Piekarnik" – 3:28
"Balet" – 3:20
"Ślepe losy" – 5:08
"Oni mówią mi" – 2:07
"Wielki plan" – 2:55
"Bajka o Księżycu" – 4:16
"Wolny 2003" – 5:35
"Do prostego człowieka" – 3:58
"Kapitał" – 2:45
Jak oceniacie ten album? Które utwory na plus, a może któreś na minus?
bardzo prawdziwe teksty, bardzo uderzająca w "prostego człowieka" całość. na plus, muzycznie na plus, tekstowo na plus, poziom zmuszania słuchacza do przemyśleń na plus. drugie miejsce na podium płytowym

Ogólnie jest bardzo polityczny ten album, teksty bardzo bijące w... prostego człowieka. Taki do zastanowienia się, dokąd zmierza cały ten chory świat

Na plus.
Z całej płyty najbardziej osławiony kawałek to chyba "do prostego człowieka" moim zdaniem jest dobry ale nie najlepszy. Ja chyba najczęściej słucham "Jestem tym" i "Oni mówią mi" wydaje mi się że to najlepsze 2 kawałki w tym albumie
Ja z tej płyty to najbardziej lubię "Piekarnik" . A co do fenomenu "do Prostego człowieka" To jest własnie trochę paradoks bo tekst jest zapożyczony od Tuwima o ile się nie mylę a wszyscy utożsamiają go z Akurat
No to prawda że to wiersz Tuwima nawet na języku polskim kiedy przerabialiśmy 20 lecie międzywojenne nawet zaproponowałam nauczycielce żeby puścić tą piosenkę zamiast odczytać wiersz w klasie pamiętam że była bardzo zaskoczona i się jej podobało
Skoro już zeszliśmy na temat " Do Prostego Człowieka" to może powiecie mi jakie jest wasze zdanie czy jest to zwykłe przywłaszczenie sobie wiersza Tuwima czy według was Akurat jeszcze tu coś dodał od siebie
Dobre pytanie ! Ale jak dla mnie odpowiedz jest prosta. chociaż tekst nie jest ich to muzyka i przekaz jak najbardziej. Moim zdaniem wiersz został świetnie zinterpretowany przez Kłaptocza i te słowa nabrały zupełnie innej barwy
Święte słowa w zasadzie można by rzec że wiersz J.T został powtórzony przez chłopaków Z Akurat i nabrał nowego wymiaru wiele znaczącego także obecnie. Z resztą to zaskakujące że przez tyle lat te słowa tak niewiele straciły na znaczeniu i wciąż są czytelne i aktualne
No to prawda kiedy się tego słucha to za każdym razem chce się wstać, wyjść z domu i zacząć protestować przeciw temu co się dzieje! nie wiem czy tylko we mnie wywołuje to takie skrajne emocje czy to raczej powszechne zjawisko