Mój pierwszy koncert, to tak jak u trembacza okres kilku porządnych lat wstecz. I dobrze się stało, bo przynajmniej mogłem jeszcze nacieszyć się na żywo strunami głosowymi P. Tomka

A cały zespół na żywo był genialny.
Troszkę wam zazdroszczę, bo ja niestety nie miałam okazji widzieć Akuratów na żywo. A już z Kłaptoczem na wokalu to już niestety niedoścignione marzenie, niestety

(03-03-2012 10:02 PM)Giano napisał(a): [ -> ]W moim przypadku Pierwszy koncert sprawił że załapałem jak to się mówi bakcyla i zacząłem słuchać ich utworów a niedługo po tym w miarę możliwości i stanu portfela jeździć na koncerty

Czyli jesteś takim "prawdziwym fanem":) Ale super - mi by się nie chciało jeździć.
A swojego koncertu pierwszego nie pamiętam, tzn. nie wiem, który był pierwszy.
Nie wiesz, który był pierwszy? To na ilu byłaś? Pięciu? Dziesięciu? Zazdroszczę, ale jak "będę duża", to też będę chodzić na koncerty często, bo teraz rodzice upierają się, żebym chodziła z wujkiem, żeby ktoś się mną opiekował, a on Akuratów nie lubi

Nie wiem, na ilu byłam, nie pamiętam

Ale raczej 10 niż 5

Może jak pokażesz rodzicom, że jesteś odpowiedzialna, będą traktować cię inaczej, jak partnera do rozmowy, a nie jak dziecko?
Ja byłem na Akuratach 3 razy, wszystkie w zeszłym roku. Pierwszy raz przypadkiem i muszę powiedzieć, że wtedy polubiłem ich energię. Nie jestem wielkim fanem, ale z drugiej strony umiem docenić fajne rzeczy na scenie. Ich doceniłem bardzo.
TO był WOŚP - nie lubię imprezy w sumie, ale że są koncerty, to sobie poszedlem i w sumie koniec konców nie żałuję.
(02-24-2012 12:47 PM)pomarańcza napisał(a): [ -> ]Pierwszy był na WOŚP w Gliwicach chyba w 2009 roku, a później jeszcze 3, w tym 2 na WOŚPie w tym roku - Gliwice i Katowice, pojechałam praktycznie z jednego ich koncertu na drugi 
Ja też byłem wtedy w Gliwicach! I mój "pierwszy raz" z Akuratem też miał wtedy miejsce

To był jeden z najlepszych koncertów, na których byłem w swoim życiu

Pewnie też dlatego, że byłem z ekipą, z którą zawsze się dobrze bawiłem

październik 2009, klub Łykend we Wrocławiu. grali już w nowym składzie, na tym koncercie przekonałam się do Wróbla

Moim pierwszym i zaraz ostatnim koncertem był koncert w Boguszowicach, 1 września 2007. Jakoś później nie trafiłam na Akuratów ale ten koncert wspominam bardzo dobrze
Mój pierwszy koncert odbył się rok temu w kwietniu w Łodzi, ogólnie rzadko grają w mojej okolicy

a chciałabym bywać częściej